- Odwiedziny: 3302365
- Do końca roku: 241 dni
- Do wakacji: 48 dni
Szkoła Podstawowa w Siedliskach Bogusz
-
Statystyki
Wycieczka do Sandomierza
6 czerwca uczniowie klas V do VIII pod opieką wychowawców udali się na wycieczkę do Sandomierza. Po dotarciu do celu wycieczki zostaliśmy oprowadzani przez panią przewodnik po mieście. Naszą przygodę zaczęliśmy od zwiedzania sandomierskiego ratusza– jest on jednym z najpiękniejszych ratuszy renesansowych w Polsce. Zbudowano go w XIV wieku pierwotnie w kształcie wieży. Następnie udaliśmy się na szczyt Bramy Opatowskiej, która zbudowana została pomiędzy XIV a XVI wiekiem, jest jedną z najlepiej zachowanych bram miejskich w Polsce. Nieopodal pozostały fragmenty średniowiecznych murów obronnych oraz furta dominikańska tzw. „Ucho Igielne”. Gotycką bramę wjazdową do miasta wzniesiono w XIV wieku z fundacji Kazimierza Wielkiego. Ci, którzy nie bali się wysokości, wspięli się po schodach na jej szczyt, aby zobaczyć panoramę miasta. Po jej obejrzeniu z wieży widokowej przeszliśmy do podziemnej trasy turystycznej. Długość trasy to około 470 metrów, ma ona zróżnicowaną głębokość dochodzącą do 12 m poniżej poziomu rynku. Trasa utworzona została w czasie prowadzenia górniczych prac zabezpieczających Stare Miasto przez połączenie dawnych piwnic i podziemnych składów kupieckich. Sandomierskie lochy owiane są legendami. Drążone przez wieki pod miastem korytarze i komory w opowieściach i legendach ciągną się do podmiejskich wiosek Kobierniki i Krakówka a nawet pod dnem Wisły na jej prawy brzeg i dalej – aż do zamku w Baranowie Sandomierskim. Tu - według legendy - zginęła bohaterka Halina Krępianka, ratując miasto przed Tatarami. Podziemia, które w burzliwej historii Sandomierza były schronieniem dla mieszkańców, stały się też przyczyną wielu katastrof budowlanych.
Kolejnym etapem naszego wyjazdu było spotkanie ze światem filmu, a konkretnie muzeum serialu filmowego pt. „Ojciec Mateusz”. Na powierzchni 300 m2 stworzona została przestrzeń, która wiernie oddaje klimat najważniejszych miejsc serialu. Odwiedzając wystawę, mogliśmy wejść do kościoła, który dotychczas znaliśmy jedynie z telewizyjnego ekranu. Odwiedziliśmy także pokój biskupa, plebanię, posterunek policji, a nawet celę. Niecodzienną atrakcją były również naturalnych rozmiarów postaci woskowe aktorów: księdza Mateusza Żmigrodzkiego, gospodyni Natalii Borowik oraz policjantów – Oresta Możejki i Mieczysława Nocula. Wszystkie pomieszczenia zostały zaaranżowane na wzór pomieszczeń serialowych w użyciem oryginalnych elementów scenografii.
Na koniec udaliśmy się na niecodzienną atrakcję, którą był rejs statkiem wycieczkowym po Wiśle. Na pokładzie statku kapitan przybijał chętnym pasażerom pieczątkę - „jednodniowy tatuaż” - w kształcie kotwicy, a my w słuchani szum wody beztrosko oddawaliśmy się błogiemu wypoczynkowi. Po rejsie przyszła pora na ostatnie spotkanie z miasteczkiem i oczywiście zakup pamiątek. Pozostało tylko zrobić pamiątkowe zdjęcie przy studni na sandomierskim rynku i ruszyliśmy autokarem w drogę powrotną. Oczywiście udaliśmy się do Macdonalda gdzie zjedliśmy pyszne lody, po czym wróciliśmy szczęśliwi do domu.